Po raz pierwszy wydany w 2009 roku, Razer Mamba przeszedł kilka iteracji i udało mu się przekonać wielu graczy, jednocześnie stając się jedną z najbardziej ikonicznych linii myszy firmy snake.
Cechą szczególną tej najnowszej wersji, którą dziś Wam przedstawiamy, jest oczywiście bezprzewodowość! Jednak ta Mamba przeszła duże modyfikacje w porównaniu z poprzednimi modelami i straciła w trakcie procesu niektóre funkcje, które mimo to były całkiem ładne.
Czy Razer odniósł sukces z tą bezprzewodową edycją swojej Mamby? To jest pytanie, na które postaramy się odpowiedzieć za pomocą tego testu!

Trzeźwy i wyrafinowany model

Amerykański producent urządzeń peryferyjnych w dużej mierze zmodyfikował kopię swojej kultowej myszy Mamba, oferując nam ten model bezprzewodowy. O wiele bardziej trzeźwa niż jej ostatnie iteracje, ta mysz polowa ignoruje długie paski RGB, które wcześniej zajmowały ważne miejsce.
Podświetlenie RGB jest tutaj ograniczone, podobnie jak wiele innych myszy do gier, do kółka przewijania, a także do logo Razer, oświetlenia, które jest w sumie eleganckie i wystarczające, aby uwolnić atmosferę „gracza”, zwłaszcza że jest kompatybilny z „Chroma”, który oferuje nieograniczoną liczbę możliwości dostosowywania (za pośrednictwem oprogramowania Razer Synapse), ale także synchronizację z innymi urządzeniami peryferyjnymi Chroma, a nawet z żarówkami Philips Hue.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net
Oprócz stref RGB, ta nowa bezprzewodowa edycja Mamby również pozostawiła swoje wielokierunkowe koło na drodze, zastępując je standardowym kółkiem przewijania, które jest nadal bardzo dobrze wykonane i którego bardzo dobrze zaznaczone nacięcia zapewniają precyzję. bez skazy. W ten sposób Mamba Wireless jest wyposażona w łącznie 7 programowalnych przycisków, w porównaniu z 9 poprzednio (dwa dodatkowe przełączniki na kierownicy zniknęły).
Aby zakończyć tę listę brakujących funkcji, pamiętaj, że nie znajdziemy również technologii „Click Force” firmy Razer, funkcji dostosowywania, która pozwoliła Ci dostosować siłę aktywacji wymaganą dla kliknięć prawym i lewym przyciskiem 14 różnych poziomów.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.netto
Tak, Razer Mamba Wireless nie tylko zamienił stację ładującą na kabel USB, ale także stracił po drodze kilka fajnych funkcji, a mimo to po dobrym tygodniu testów możemy powiedzieć, że zasługuje. w pełni jego miejsce w naszym porównaniu najlepszych myszy do gier, okaże się, dlaczego!

Wydajność i autonomia

Podobnie jak Razer Mamba Elite, która jest przewodową myszą, Mamba Wireless korzysta z zaawansowanego czujnika optycznego 5G, czujnika opracowanego we współpracy z podstawowym PixArt i który faktycznie ukrywa zoptymalizowaną wersję PMW 3389. Dzięki szybkości śledzenia 450 fps, maksymalnemu przyspieszeniu 50 G i czułości w zakresie od 100 do 16 000 dpi - wszystkie konfigurowalne w krokach co 50 dpi - Mamba obiecuje wysoką wydajność, co jest prawdą bez żadnych problem w zabawie z czujnikiem, który nie ma żadnej wady, śledzenie jest doskonałe i niewzruszone, bez przeciągania, przyspieszania lub innego wygładzania.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net

„Wysokowydajny (…) czujnik z doskonałym namierzaniem, który nie ma żadnych usterek”

Czuła i precyzyjna, podążająca za naszymi ruchami w surowy i chirurgiczny sposób, Mamba Wireless ma również kilka mocnych argumentów przemawiających za myszą bezprzewodową, w szczególności jej łączność i autonomię.
Jeśli chodzi o autonomię, Mamba ma się dość dobrze, ponieważ korzysta z jednej z najlepszych baterii na rynku do myszy bezprzewodowych przeznaczonych dla graczy. Razer faktycznie zapewnił, że użytkownikom tej myszy nigdy nie zabraknie baterii podczas sesji gry, ponieważ jej maksymalna autonomia sięga 50 godzin, co odpowiada około 7 godzinom użytkowania dziennie podczas gry. 'jeden tydzień.
W rzeczywistości Mamba rozładowywała się trochę szybciej niż to, co mówił Razer podczas naszego testu (po około 40 godzinach), ale ani razu nie wyłączyliśmy jej oświetlenia i ustawiliśmy próg Tryb „niskiego zużycia” na poziomie 5%, funkcja polegająca na oszczędzaniu energii, gdy poziom naładowania baterii spadnie poniżej określonego procentu. Ten tryb jest domyślnie ustawiony na 20%. Zauważyliśmy jednak, że gdy ten tryb jest aktywny, wydajność czujnika znacznie się pogarsza, dlatego radzimy ustawić go na minimalną wartość, ponieważ nie ma możliwości jego dezaktywacji.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net

„Mamba ma energię do stracenia: jest aktywna 7 godzin dziennie, wymaga tylko jednego ładowania tygodniowo”

Energia, mamba Wireless ma więc dużo do stracenia i musieliśmy ją naładować tylko raz, pod koniec naszego tygodnia testowego. W porównaniu do innych modeli, takich jak Logitech G 903 i jego autonomia 25 h (aktywne oświetlenie) różnica jest dość znacząca, oczywiście ta Mamba nie korzysta z maty ładującej rezonans elektromagnetyczny, ale jej cena też jest dobra niższy od rozwiązania tego typu! Zwróć też uwagę, że Razer po prostu podwoił żywotność baterii między bezprzewodowym modelem z 2015 roku a tym, który mieliśmy przyjemność testować!
Wreszcie, ani razu nie musieliśmy narzekać na łączność tej myszy polowej. Działając na falach radiowych 2,4 GHz (RF), widzieliśmy, że ta technologia dotrzymuje obietnic i, szczerze mówiąc, trudno jest stwierdzić, czy to na oko, czy czując, duże różnice w stosunku do modelu. przewodowy. Klucz sprzętowy umożliwiający połączenie jest przechowywany w dedykowanej komorze znajdującej się pod myszą, można go podłączyć bezpośrednio do komputera lub do adaptera, który można umieścić jak najbliżej myszy, aby skorzystać z lepszego sygnału .
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net

Projekt przekonujący jak zawsze

Pomimo utraty bocznych stref RGB, Mamba cieszy się przyjemną, stonowaną estetyką, która w skrócie powinna być zgodna z prawie każdym. Chociaż praktycznie symetryczna, ergonomia tej myszy polowej zarezerwowała ją dla praworęcznych, szkoda, że ​​nie można było w tym miejscu włożyć trochę wysiłku, aby zaoferować oburęczną mysz.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net Obsługa
Mamby jest idealna. Ta mysz średniej wielkości umożliwia chwytanie zarówno pazurami, jak i dłonią, a nieco większe dłonie powinny również czuć się komfortowo z uchwytem opuszkami palców. Gumowe nakładki umieszczone na krawędziach zapewniają doskonały chwyt dłoni i utrzymują kciuk, palec serdeczny i mały w prawidłowej pozycji pomimo ruchu.
Ten projekt, który przekonuje od pierwszego użycia, ma również mocny argument przemawiający za jego obsługą: przy 106 gramach wagi Razer Mamba Wireless waży prawie 20 gramów mniej niż jego poprzednik, co jest względną lekkością, która jest '' wyjaśnia utratą niektórych funkcji, co również wpływa na jego cenę, ponieważ w chwili uruchomienia cena wynosiła 99 EUR.
Powłoka antypoślizgowa to prawdziwy łapacz kurzu © Matthieu Legouge dla The-HiTech.net
Mimo wszystko ta mysz nadal ma niewielką wadę, która naszym zdaniem może być dla niektórych irytująca. Rzeczywiście, jego środek ciężkości znajduje się raczej z tyłu, co jest silnie odczuwalne podczas podnoszenia przedmiotu. Tutaj żaden system ciężarków nie może skorygować tego środka ciężkości, więc trzeba to zrobić i przyjąć cios, aby dostosować się do tej Mamby.
Jeśli chodzi o przyciski, Mamba Wireless jest zadowolona z minimum. Oprócz dwóch przycisków znajdujących się pod kółkiem, służących domyślnie do zmiany czułości, mysz ta posiada tylko dwa dodatkowe przyciski na lewej krawędzi. Dość szerokie i łatwo dostępne, wykorzystują ogólne wykończenie myszy i wydają się być doskonałej jakości.To samo dotyczy kółka przewijania, a także kliknięć prawym i lewym przyciskiem myszy.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net
Nie, nie są one wyposażone w przełączniki Omron, ściśle mówiąc, ale w mechaniczne przełączniki sygnowane Razer i opracowane wspólnie z Omron. Są gwarantowane na 50 milionów kliknięć i na pierwszy rzut oka oferują dziwne uczucie, inne niż większość myszy polowych z nadrukiem gracza, z odbiciem, które można określić jako lekko „łagodne”, jeśli można zastosować takie słownictwo. Mysz. Konkretnie, odbicie jest mniej wyraźne, ale ani razu nam to nie przeszkadzało.
© Matthieu Legouge dla The-HiTech.net
Wreszcie pod myszą znajdują się również dwa przyciski, jak widać na jednym z powyższych zdjęć. Jeden umożliwia włączanie i wyłączanie zasilania, a drugi umożliwia przełączanie profili między profilami zarejestrowanymi przez Razer Synapse.

Pełen funkcji dzięki Razer Synapse

Razer Synapse, porozmawiajmy o tym! Jeśli ten pakiet oprogramowania, który zawiera różne moduły i funkcje, ma wszystkie argumenty za doskonałością, to (jeszcze) tak nie jest. Niedogodności, które zauważyliśmy, były minimalne, ale zwykle zepsuły nam doświadczenie.
Po pierwsze, po uruchomieniu instalatora oprogramowanie kilkakrotnie się zawieszało i regularnie traciło połączenie z serwerami Razera. Musieliśmy kilka razy zaczynać od nowa, aby w końcu zakończyć pobieranie i uzyskać dostęp do oprogramowania. Pomimo wyraźnej ewolucji między Synapse 2 i 3, jest jasne, że ta wersja (wciąż w fazie beta) jest daleka od stabilnej.
Następnie Razer prosi nas o utworzenie konta online, aby uzyskać dostęp do funkcji oprogramowania. Na szczęście pozostaje on dostępny za pośrednictwem „konta gościa”, jednak nie mamy dostępu do niektórych funkcji za pośrednictwem tego ograniczonego konta, co jest dość bolesne.
Wciąż w wersji beta, Synapse 3 ma pewne problemy z niestabilnością
Mimo wszystko oprogramowanie jest intuicyjne, a ustawienia łatwe w konfiguracji. Funkcjonalność Hypershift umożliwia również przypisanie dodatkowej funkcji do każdego przycisku, a tym samym zapewnia nieco większą wszechstronność tej Mambie. Reszta funkcjonalności to dość standardowe, zintegrowane profile, makro, kalibracja powierzchni, dostosowanie podświetlenia, poziomy czułości, w skrócie, to jest to, co jest powszechnie spotykane w tego rodzaju oprogramowaniu.

Razer Mamba Wireless: recenzja użytkownika The-HiTech.net

Bez żadnych wad, Razer Mamba Wireless korzysta przede wszystkim z doskonałych cech: lekkiego, wygodnego, nieco wszechstronnego, a także z estetycznego wykończenia, ale przede wszystkim z czujnika i niezwykłej autonomii!
Jego konstrukcja i ergonomia tak naprawdę nie zmieniły się w porównaniu z poprzednimi wersjami, ale szczerze mówiąc, z utratą wielu funkcji, a także ważnymi obszarami RGB, które definiowały gamę Mamba, ta bezprzewodowa edycja wygląda tak, jak ona. źle zrozumieć Death Adder Elite i przyjąć konsensualną estetykę.
Mamba Wireless będzie dobrym wyborem dla wszystkich graczy, którzy chcą odciąć przewód i cieszyć się swobodą łączności bezprzewodowej. Wprowadzony na rynek za 99 euro, jest niczym mniej więcej najlepszym stosunkiem zasięgu do ceny na dzisiejszym rynku.

Razer Mamba Wireless

8

Większość

  • Duża autonomia (50h)
  • Czujnik optyczny 5g
  • Niezawodna łączność bezprzewodowa
  • Ergonomiczny styl

Pomniejsi

  • Brakuje niektórych funkcji
  • Środek ciężkości trochę za daleko do tyłu
  • Większość
  • Pomniejsi
  • Detale
  • Duża autonomia (50h)
  • Czujnik optyczny 5g
  • Niezawodna łączność bezprzewodowa
  • Ergonomiczny styl
  • Brakuje niektórych funkcji
  • Środek ciężkości trochę za daleko do tyłu

Popularne Wiadomości

Test Le Donjon de Naheulbeuk, Amulet of Disorder: 100% obsługa fanów

Prawie jako prezent z okazji dwudziestej rocznicy pierwszego „sezonu” Dungeon of Naheulbeuk, oryginalny autor sagi MP3 - John Lang - połączył siły z Lyonnais d'Artefacts Studio, aby dodać (ostateczny?) Kamień przy budynku „naheulbuesque”. W ciągu dwudziestu lat saga była uprawniona do wszystkich pochodnych produktów, ale - co dziwne - nigdy do zaszczytów związanych z adaptacją gier wideo. Teraz jest zrobione na gorsze i (przede wszystkim) na lepsze.…