Adidas i słuchawki, to niezła opowieść o partnerstwach. Jeśli jeden z najsłynniejszych sojuszy miał miejsce z Sennheiserem, dającym początek bardzo eleganckiej limitowanej edycji HD25, marka skupi się głównie na modelach sportowych. Ostatnia dotychczasowa współpraca, fuzja producenta sprzętu z producentem Zound Industries, odpowiedzialnym m.in. za kaski Marshall i Urban Ears. W tym przypadku słuchawki Bluetooth RPD-01, nazywane pałąkiem na kark (lub pałąkiem na szyję), są najbardziej dostępnymi spośród trzech modeli w tej serii Adidas x Zound Industries.

Era sportowego paska na szyję

True Wireless są dla nich kompaktowe, to fakt, ale pałąk na szyję jest odporny, oferując, czy to dla audiofila, czy dla sportowców, znaczące zalety. Jego większy rozmiar pozwala na zastosowanie bardziej jakościowych komponentów i większej baterii, cytując dwa główne argumenty.
Jako takie, Adidas RPD-01 są dość klasyczne, dzieląc konstrukcję na dwa moduły połączone silikonowym złączem, a kończąc z obu stron małym płaskim kablem prowadzącym do dwóch odpowiednich słuchawek.

Dostępne w kolorze ciemnoszarym (model testowany tutaj), jasnoszarym lub miętowym (wkrótce), te słuchawki są typu semi-intra (końcówka ledwo pasująca do ucha) z silikonowymi końcówkami i płetwą podtrzymującą - również w silikon - klinuje się w muszli. Dublet tip / fin występuje w 4 rozmiarach, co jest praktycznie standardem w modelach sportowych.
Nie tak działający jak FWD-01 i ich koronkowe okablowanie, RPD-01 odsłania pewne akcenty bardzo sportowej szorstkości dzięki drobnym akcentom, w tym modułom i słuchawkom z teksturowanego plastiku, które są całkiem udane, nawet jeśli szczerze mówiąc są lekkie. Chwyt jest ułatwiony przez dobre wyczucie podparcia.

Generalna produkcja jest więc uczciwa, ale mamy duże zastrzeżenie co do kabli łączących moduły ze słuchawkami. Trudno ufać na dłuższą metę z tej strony, naprawdę bardzo dobrze, a nawet zbyt dobrze. Najwyraźniej najmniejsze ściśnięcie lub niewłaściwa obsługa (gdzieś zahaczenie kabla) grozi jego uszkodzeniem.
Kto powiedział, że słuchawki sportowe mówią o wodoodporności, ale tutaj mamy tylko certyfikat IPX4, wystarczający w przypadku prawie wszystkich projekcji, ale poniżej IPX5 i IPX6. Tak wysokie certyfikaty nie są niczym wyjątkowym w świecie sportu, nawet w tej cenie i ułatwiają pozbycie się potu.

Użytek sportowy, gdy wszystko idzie dobrze

Pałąk na szyję jest trochę osobliwym doświadczeniem i niewątpliwie przestarzałym przez sportowy True Wireless, ale poczucie bezpieczeństwa (na stroju) jest bardziej obecne.

Tutaj wystarczy zaklinować środkową silikonową część wokół szyi, pozwolić modułom odpocząć i dopasować słuchawki do ucha.
Trzymanie jest wtedy doskonałe, w dużej mierze faworyzowane przez przewodową stronę całości. Topologia modelu semi-intra naprawdę się dla niego sprawdzi, ponieważ nie jest wywierany nadmierny nacisk, nawet podczas uprawiania sportu.

Nie ma tutaj problemu ze stabilnością, chyba że naprawdę go wymusisz lub przypadkowo uderzysz. Środkowa część dopasowuje się do kształtu szyjki i chwyta ją, nie dokręcając jej, niczym „pamięć kształtu”, co pozwala uniknąć przemieszczenia. To samo dotyczy słuchawek, których płetwy zatrzymują każdy skok w muszlę. Nie każdy będzie tolerował uczucie w uchu, ale głównie ze względu na lekko ziarnistą teksturę wkładek.
Z kolei kable łączące słuchawki z modułami żyją swoim życiem. Tutaj proste niewielkie odchylenie położenia lub małe skręcenie kabla podczas przechowywania i ryzyko zachowania niewielkich odchyleń kształtu. Na przykład spowoduje to umieszczenie zbyt blisko szyi, co spowoduje niewielki szum mikrofonu (rodzaj wzmocnienia hałasu słuchawki na skórze lub ubraniu).

Jeśli kable podłączone do nauszników są dobrze zaklinowane, Adidas RPD-01 jest prawie bezbłędny na stroju. Po zakończeniu treningu obie słuchawki można przykleić plecami do siebie za pomocą małego systemu magnesowania.

Duża ergonomia tak, mała dziwaczność objętości

Przewaga słuchawek z pałąkiem na szyję w porównaniu z True Wireless: bardziej kompletna ergonomia, w każdym razie łatwiejsza do wdrożenia, ponieważ łatwo jest umieścić dużą strefę dotykową lub rozmieszczone przyciski na modułach. RPD-01 ma więc trzy przyciski na prawym module i pojedynczy „wielofunkcyjny” na lewym module.
Ogólna nawigacja przebiega tylko po prawej stronie, z klasycznym i intuicyjnym układem:
  • Środkowy przycisk: włączanie / wyłączanie / parowanie z długim naciśnięciem, 1 kliknięcie do wstrzymania / odtwarzania, 2 do następnego utworu, 3 do przewijania do tyłu.
  • Boczne przyciski: regulacja głośności.

Na razie wszystko to tylko radość i świętowanie, ale drobny szczegół - dla niektórych nieistotny - może zakłócić dobór głośności + i głośności -. Rzeczywiście, najbardziej wysunięty do przodu przycisk to -, a najbardziej cofnięty przycisk to +, który ma coś zupełnie sprzecznego z intuicją, co w niektórych przypadkach nadal jest mylące nawet po kilku dniach.
To jedyna uwaga, bo Adidas nie poprzestaje na prostym produkcie sportowym z trzema przyciskami nawigacyjnymi, jest też kompatybilność z dedykowaną aplikacją Adidas Headphones. Kluczowy ? Niekoniecznie, ale bardzo praktyczne.

Słuchawki Adidas to dość kompletna i bardzo przemyślana aplikacja, czy to pod względem wzornictwa, czy ergonomii. Wszystkie informacje i opcje są zgrupowane w małych kafelkach na głównym ekranie: poziom naładowania baterii, działanie przycisku wielofunkcyjnego, typ korektora i stan urządzenia (podłączony lub nie). Aplikacja umożliwia również zarządzanie dwoma innymi modelami, które już istnieją w najnowszej ofercie, a mianowicie słuchawkami FWD-01 oraz słuchawkami RPT-01.
Pierwsza zaleta to integracja korektorów. W ten sposób „płaski” korektor Adidasa jest uzupełniony w kole wyboru 5 wstępnie zdefiniowanymi korektorami, a także konfigurowalnym korektorem na 5 pasmach od 160 Hz do 6,25 kHz (od + do - 5 dB). Trudne do wykonania naprawdę zaawansowanych poprawek,ale ta opcja to już duży plus.

Druga zaleta to regulacja pokrętłem wielofunkcyjnym lewego modułu. Zasadniczo przycisk służy tylko do wywoływania domyślnego asystenta telefonu za pomocą jednego kliknięcia. W ustawieniach można zdefiniować różne akcje dla jednego, dwóch lub trzech kliknięć. Na razie działań tych nie jest nieprawdopodobnie wiele, ale oprócz możliwości wezwania asystenta mamy bezpośredni dostęp do albumu / playlisty aplikacji do streamingu Spotify (oczywiście link to jeszcze nie zrobione w innych aplikacjach) lub zadzwonić do aplikacji Adidas Running w celu rozpoczęcia i zakończenia wyścigu. A zatem początek ekosystemu sportowego.
Oprócz kilku błędów, zwłaszcza przy konfigurowaniu przycisku wielofunkcyjnego, aplikacja pozostaje dość stabilna.

Bieganie przez długi czas, bez ciszy

Główny argument sportowych ocieplaczy na szyję, autonomia Adidasa RPD-01 jest ogłaszana na co najmniej 12 godzin. W tej małej grze sportowe użycie czasami daje pewne różnice w porównaniu z bardziej klasycznym miejskim użytkowaniem (nie jest to na przykład ta sama potrzeba objętości).
Należy bowiem pamiętać, że jest to model typu semi-intra, który zresztą jest semi-intra sport, izolacja jest więc bardzo zredukowana i głównie po to, aby wyciąć zbyt agresywną górę, ale musi przepuszczać wystarczające częstotliwości, aby ucho „lokalizuje” się w przestrzeni. Na przykład wyciszanie dźwięków otoczenia podczas biegania nie jest dobrym pomysłem, nie mówiąc już o pewnych sytuacjach.

Ten sam problem dotyczy ucisku na naczynia krwionośne ucha. Podczas ćwiczeń są bardziej rozszerzone, bardziej wrażliwe na supresję, którą generuje natrętna końcówka wewnątrzuszna. Krótko mówiąc, bardzo mała izolacja, małe minimum, które jest w porządku, ale nic więcej, tylko po to, aby pozostać w tej perspektywie, ale nieuchronnie objętość, która nie zawsze jest łatwa do kontrolowania.
Autonomia 12 godzin wydaje się w praktyce dość szanowana, około 12:30 w naprawdę spokojnym otoczeniu i około 11:00 poprzez zwiększenie głośności. Postać utrudniająca krytykę modelu nawet tak daleko od zapisów. Ponadto nie ignoruje ładowania przez USB-C (na prawym module).
Ta sama dobra obserwacja dotycząca jakości połączenia. Marka nie obiecuje cudów, ale bardzo dobrze trzyma się rangi pałąka na szyję. Tutaj też porównanie z True Wireless jest trochę niesprawiedliwe, system zewnętrznych modułów pozwala na umieszczenie mocniejszego chipa Bluetooth, ale przede wszystkim lepszej anteny. Krótko mówiąc, podczas naszego testu praktycznie nie ma zaniku napięcia.

Neutralny, wręcz głuchy dźwięk

Trudno jest śledzić prawdziwe ucho w polu dźwiękowym, a Zound Industries nie jest wielkim specjalistą w tej dziedzinie. 6-milimetrowy przetwornik dynamiczny radzi sobie całkiem nieźle, ponieważ będzie się opierał na dość zrównoważonej (podstawowej) sygnaturze, z niewielką przewagą niskiego środka.
Wynik jest do zaakceptowania, ale ta sygnatura podkreśla również brak techniczności przetwornika. Najwyraźniej marka wykorzystała to, co najlepsze i nie może być bardziej złudzeniem niż to.

Poziom szczegółowości jest szczerze przeciętny, a odsłuch, dość energiczny na basie, zapewnia szybko zniekształcony rendering w tym rejestrze, dość miękki, nawet jeśli nie brakuje mu mocy. Niestety wzloty też nie są fantastyczne, nie agresywne, ale brzmią trochę źle, trochę bawełniane. Scena dźwiękowa to niezłe zaskoczenie, bo jest większa niż mogłoby się wydawać i raczej spójna. Środek jest całkiem zadowalający, ani cofnięty, ani zawoalowany, na tyle, aby się unosić.
Ostatecznie nie mówimy tu o naprawdę złym lub przeciętnym dźwięku, ao zwykłym produkcie w swoim przedziale cenowym.

Opinia The-HiTech.net na temat Adidas RPD-01

Przemyślane słuchawki douszne z pałąkiem na szyję do zastosowań sportowych, Adidas RPD-01 oferują wiele dobrych pomysłów uzasadniających ten format, ale nie są tak zręczne, jak byśmy chcieli, jeśli chodzi o jakość dźwięku i pozwalają wymknąć się niebezpiecznym detalom produkcyjnym.

Adidas RPD-01

7

Większość

  • Doskonałe trzymanie
  • Komfort
  • Dobra autonomia
  • Jasna i dość kompletna aplikacja
  • Dobra ogólna ergonomia

Pomniejsi

  • Trochę lekkości wykonania
  • Technicznie przeciętny dźwięk, nic więcej
  • Dziwne rozmieszczenie przycisków + i -
  • Tylko IPX4

Konstrukcja 5

Ergonomia 8

Autonomia 9

Jakość dźwięku 5

  • Większość
  • Pomniejsi
  • Detale
  • Doskonałe trzymanie
  • Komfort
  • Dobra autonomia
  • Jasna i dość kompletna aplikacja
  • Dobra ogólna ergonomia
  • Trochę lekkości wykonania
  • Technicznie przeciętny dźwięk, nic więcej
  • Dziwne rozmieszczenie przycisków + i -
  • Tylko IPX4

Konstrukcja 5

Ergonomia 8

Autonomia 9

Jakość dźwięku 5

Popularne Wiadomości

Nasz wybór 10 najlepszych gier na PC

Wraz z pojawieniem się domowych konsol - PS4, XBox One, Switch - mogliśmy obawiać się spadku zainteresowania programistów starym dobrym PC. Na szczęście tak nie jest. Wieża dla graczy ma tę zaletę, że pozwala cieszyć się szeroką gamą gier. Istnieją tysiące tytułów, w które można grać za pomocą kontrolera lub kombinacji klawiatura / mysz. W przypadku tego pliku wybraliśmy 10 najlepszych gier wydanych na PC w 2017 roku. Będziesz mógł zadowolić bliskiego gracza lub siebie na Boże Narodzenie 2017 q…

DuckDuckGo: wyszukiwarka chroniąca prywatność

W rozległym świecie wyszukiwarek Google jest królem. Jest to jednak dalekie od doskonałości, zwłaszcza na poziomie życia prywatnego. W ostatnich latach pojawiły się alternatywy, skupiające się na tym punkcie. DuckDuckGo to prawdopodobnie jedna z najbardziej znanych i najstarszych wyszukiwarek zajmujących się prywatnością. W tym pliku powiemy Ci wszystko, co można o nim wiedzieć.…